Kamieniczki
niby okręty
żeglują w ulice.
Pod nogi
sfrunął mi gołąb
szybki jak błyskawica.
Rzucę ptakowi
okruchy bułki,
gołąb mi w podzięce
ładnie zagrucha.
Był chwilę przy mnie
i już go nie ma.
Poleciał.
Teraz dziobie
błękit nieba.
Jadwiga Badowska-Muszyńska, Gołąb w rynku, Uliczkami po Poznaniu, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1987, str. 7
Zdjęcie: Tomasz Koryl