Jest taki park w Poznaniu,
w którym aleje drzew same układają strofy.
Trzy głazy niczym skamieniali wartownicy
odliczają czas otwarcia kutych bram.
Wiersze o Poznaniu | Ares Chadzinikolau: „Cmentarz na Ogrodach”
Stoję nad grobem przyjaciela
z jesiennym niebem w oczach.
Drzewa pochylają się zachodzącym słońcem.
Wiersze o Poznaniu | Ares Chadzinikolau: „Czytanie wierszy”
Już nie pamiętam ile razy
stawałem w oknie Akademii Muzycznej,
by przeczytać Mickiewiczowi nowy wiersz.
Zawsze posągowo milczał.
Wiersze o Poznaniu | Ares Chadzinikolau: „Ostrów Tumski”
Z rozwidlenia Cybino-Warty
powstała święta wyspa.
Strzegą ją dumne wieże katedry
jak Piotr i Paweł miasto.
Wielu władców oddychało tu tchnieniem Boga.
Słońce wzorem krzywaśni pastorału
ozłaca gzymsy Kanonii, Kurii, Kolegiaty,
Akademii Lubrańskiego, Pałacu Arcybiskupa…
Wiersze o Poznaniu | Ares Chadzinikolau: Na Placu Wolności
Jak rodenowski myśliciel z Muzeum Narodowego
patrzę na ptaki próbujące podnieść krzyż z placu.
Korynckie kolumny biblioteki