O czym zgrzytają tramwaje,
kiedy w nocy pod oknem mi stają?
O huśtawce im śni się wysokiej,
żeby — z szyn i żeby — w obłoki;
żeby leciutko na krótko
kolor lila ze złotą obwódką
i — bez planu, bez kursu, bez celu
karuzelą nad Poznaniem, karuzelą!
Zdjęcie oryg.: Iwona Paszkowska